w piekarniku ( kombiwarze) , ale potrzeba na nią więcej czasu. Żeby zrobić danie bardziej wykwintne dodać kurczaka i np. warzywa gotowane. Zwyczajowy omlet, który jednak robię najczęściej nie zawiera zbyt wielu składników. Podam tutaj dwie opcje, a jest ich jeszcze więcej w zależności od tego co lubicie :) Można do niego wsadzić prawie wszystko lub prawie nic a mimo to zawsze wychodzi pyszny :) Danie ze zdjęć, było robione w kombiwarze.
Składniki :
Na omlet z kurczakiem:
* jajka ( ja zazwyczaj robię z 6 jajek dla dwóch osób i jest to solidna porcja )
* 1/4 piersi z kurczaka ( wcześniej pokrojona w kostkę i ugotowana/ usmażona )**
* warzywa gotowane ( np. marchewka, brokuły- również ugotowane )**
**Te dwa składniki można zabrać w małych ilościach z obiadu, który przygotowujemy lub z resztek, które zostały.
* pół cebuli, lub jedna malutka
* 1/3 czerwonej papryki
* 2 plastry żółtego sera ( można pominąć )
* 1 łyżka oliwy jeśli smażymy. Jeśli pieczemy, nie trzeba.
* sól, pieprz, zioła ( według uznania ) ja dodaję zioła prowansalskie i natkę pietruszki
Na omlet szybszy i prostszy, ale równie dobry :)
* 6 jajek
* 1 cebulka
* 2-3 plastry szynki
* 2 plastry sera żółtego
* 1/3 papryki
* sól, pieprz, zioła prowansalskie, natka pietruszki
* łyżka oliwy do smażenia
Przygotowanie :
1. Do miski wbijamy jajka i roztrzepujemy je. Dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i paprykę oraz przyprawy. Wszystko mieszamy,aby dobrze się połączyło.
2. Masę wlewamy na rozgrzaną patelnią. Smażymy na małym ogniu pod przykryciem aż jajko się zetnie na górze i wtedy odwracamy na drugą stronę, aby tylko lekko zarumienić.
3. Gotowy omlet wykładamy ostrożnie na talerz. Można ozdobić świeżymi ziołami.
4. Podawać z pieczywem lub samo. + ja uwielbiam na górę polać trochę ketchupem.
** Wersja w kombiwarze polega na tym samym, tylko na silikonową formę wylewamy masę i wkładamy do urządzenia nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy aż góra się zetnie i sprawdzamy jak dół. Jeśli się da, można przełożyć na drugą stronę. Jeśli nie, zmniejszamy temperaturę i pieczemy aż druga strona również się zetnie. W tej wersji plusem jedynie jest to, że nie ma tłuszczu.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz